Czy zastanawia Cię czasem jak mieszkają inni? Na przykład… Twój szef? Albo oglądasz jakiś film i wyobrażasz sobie dom któregoś z aktorów?
Dziś przedstawiam apartament Coco Chanel.
W 1920 roku w wieku 37 lat znana już Coco Chanel nabyła kamienicę przy Rue Cambon Glorious 31 w Paryżu, w której dziś można zobaczyć ekskluzywny butik projektantki, natomiast na trzecim piętrze budynku znajduje się bogato ozdobione jej mieszkanie, w którym także pracowała.
W 1920 roku w wieku 37 lat znana już Coco Chanel nabyła kamienicę przy Rue Cambon Glorious 31 w Paryżu, w której dziś można zobaczyć ekskluzywny butik projektantki, natomiast na trzecim piętrze budynku znajduje się bogato ozdobione jej mieszkanie, w którym także pracowała.
Apartament posiada trzy pokoje, lecz w mieszkaniu nie ma sypialni, gdyż
Coco sypiała w hotelu Ritz, do którego mogła dotrzeć na piechotę
W mieszkaniu, które prezentuję spędzała dużo czasu, przyjmowała także w nim swoich gości, a także odwiedzających, aż do swojej śmierci. Dziś nie jest już dostępny dla
zwiedzających.
Projekty Chanel były skromne i proste, wyróżniały się biało-czarną tkaniną w sportowych fasonach.
Za to jej apartament jest całkowitym kontrastem jej projektów. Rządzi w nim
przepych baroku, złoto i czerwień. Jest tu wiele orientalnych akcentów
przedstawionych we francuski sposób. W apartamencie znajduje się wiele złotych i
antycznych przedmiotów, między innymi: tkanina z chińskich XVIII-wiecznych
parawanów przyklejona na ścianach, no i same chińskie parawany, hiszpańskie
lustra, marmurowy kominek, obraz źdźbła pszenicy wykonanego specjalnie dla niej
od Salvadore Dali oraz wiele złotej i srebrnej zastawy.
To podobno jest tylko zwyczajny stół w tym całym przepychu,
ale spójrz na te nogi!
A tutaj pokój sypialniany w hotelu Ritz, w którym sypiała
słynna projektantka. Na ścianie widnieje wielki XVII-wieczny obraz. Aż do śmierci
urządzała ona jednak przyjęcia i spotkania z przyjaciółmi w swym apartamencie, a hotelowa sypialnia była jej prywatnym zakamarkiem.
A tu Gabrielle „Coco” Chanel (19 sierpień 1883 – 10 styczeń 1971)
Zawsze pełna wdzięku i gracji
Podobno Chanel wierzyła, że luksus wewnętrzny jest
ważniejszy od tego zewnętrznego na pokaz.
Co sądzisz o jej apartamencie? Jak byś się tam czuł/czuła?
Pozdrawiam,
Patrycja
Wcale jej się nie dziwię - ja też chce mieszkać tam gdzie jest dużo książek :)
OdpowiedzUsuńSuper wnętrza
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuń