Jakiś czas temu wspomniałam o tym jak budowane są domy w Anglii. Technologia ich stawiania jest całkiem inna niż w Polsce, duży wpław ma na to także klimat, który nad Wyspami jest bardziej wilgotny. Innym razem pokazałam Wam, że umiejscowienie kuchni na przodach domu, choć tak popularne i niemal brane za pewnik w Polsce, w Wielkiej Brytanii jest często w całkiem w innym miejscu, bo zazwyczaj od tyłu, od ogrodu. Jest jeszcze wiele innych różnic jeżeli chodzi o wnętrza domów angielskich.
PARTER
Przypominam, że aby wejść do domu pokonujemy niemal tylko próg. Nie ma żadnych schodów.
Kominek
Choć kominy na dachach nowych domów się już nie pojawiają lub pojawiają się atrapy kominów, to zawsze wewnątrz pojawi się kominek. Jest to niczym tradycja. Często można nawet napotkać dwa kominki. Pomieszczenia przez to nie są prostokątne.
Wykusze
Nie zawsze występują, ale ponownie muszę wspomnieć o tym, że to bardzo częsty element brytyjskiej architektury, bo i tradycyjny. Wykusze mogą mieć kształt trapezu, prostokąta, a nawet mogą być zaokrąglone.
Kuchnia
Najczęściej znajduje się na tyłach domu z bezpośrednim wyjściem z kuchni na ogród lub znajdującym się gdzieś w pobliżu. Od przodu kuchnię także się pojawiają, jest to różnorodność w tym temacie, odnoszę jednak małe wrażenie, że kuchnia od frontu jest rzadziej.
Salon
Najczęściej salon jest zaraz na wejściu. Goście wchodzą i zaraz usiądą na sofie przy stoliku kawowym. Nie będą się pchać do kuchni, gdzie jeszcze nie skończyłaś sprzątać po przygotowaniu dla nich ciasta... Oczywiście żartują, salony od strony ogrodu także się zdarzają.
Jadalnia
To często całkiem osobne pomieszczenie. Nawet jeśli kuchnia i salon znajdują się po lewej stronie od wejścia, to jedno z pomieszczeń po prawej będzie przeznaczone na jadalnię. Miejsce na duży stół i jakieś sześć krzeseł.
Kącik śniadaniowy i miejsce rodzinne
Za to przy kuchni znajdzie się mniejszy stół i z cztery z krzesła na kącik śniadaniowy, a zaraz przy tym czasem i sofa, a nawet telewizor. Taki mały rodzinny kącik. Ciekawi Was po co? Dzieciaki zaczynają szkołę lub przedszkole zawsze o 9 rano, a "biurowy czas pracy" to 9-17.30, czyli zawsze poranny czas przed wyjściem z domu spędza się tutaj. Za oknem wschodzi słońce, a rodzinka siedzi w piżamkach jedząc płatki śniadaniowe i dopijając kawę... Jak na filmach... Całkiem miło i sielankowo :) Kącik rodzinny nie zawsze występuje. Jest on raczej usytuowany w większych domach, co nie znaczy, że stolik śniadaniowy jest pomijany. Nawet w Polsce stoliki śniadaniowe oprócz stołu jadalnianego to już częsty must have.
Pokój zabaw
Jeżeli nie ma w domu garażu to może się zdarzyć, że do zagospodarowania na parterze zostanie jeszcze jedno dodatkowe pomieszczenie. Przeznaczenie jego jest różne. Może to być jakieś małe biuro lub pokój dla gości, a może to być pokój zabaw. Można w nim umieścić na przykład telewizor (w salonie jest kominek), czy komputer lub zabawki dzieciaków.
Pralnia
Często znajduje się przy kuchni i posiada wyjście na ogród. Czyżby specjalnie po to, by mokre pranie wieszać na świeżym powietrzu i nie zwiększać poziomu wilgoci wewnątrz?
Komórka
Książkowa komórka pod schodami? Tak, przestrzeń pod schodami jest wykorzystana na komórkę. Dodatkowo czasem znajduje się inne niewielkie pomieszczenie, które można wykorzystać na przechowywanie lub na umiejscowienie na przykład pieców grzewczych.
Łazienka
Na parterze jest to zazwyczaj sam WC.
PIĘTRO
Tutaj warto zauważyć, że jest to piętro, a nie poddasze użytkowe.
Tak zwana Master Bedroom. Jest często największa, oznaczona numerem 1 i zawsze z własną łazienką. W bardzo dużych domach zdarza się, że te sypialnie mają także własną osobną garderobę.
Pokoje sypialniane
Najczęściej są dwa oprócz głównej sypialni, ale może być też więcej lub mniej w zależności jak duży jest dom. Razem z salonem, jadalnią i pokojem zabaw, daje to sześciopokojowy dom w Polsce, tutaj przelicza się to na 3 sypialniany dom, bo pomieszczenia na dole mają inne przeznaczenie.
Łazienka
Oprócz głównej znajdującej się na piętrze, w której zazwyczaj przewidziana jest wanna, zawsze jest jedna dodatkowa przydzielona do sypialni (głównej największej), gdzie przewidziany jest prysznic. Zdarza się, że jest jeszcze więcej łazienek.
Garderoba i komórki
Miejsce w pokoju przeznaczone na szafę jest zawsze w takim tajnym miejscu, ze po wejściu do pokoju nie wchodzimy na mebel. Pokoje nie są często prostokątne, a w przygotowanych wnękach idealnie można umieścić garderobę. Wnęki tego typu często powstają poprzez odseparowanie na korytarzu komórek służących do przechowywania lub przeznaczonym na na przykład piece grzewcze.
DACH
Nie zawsze urządza się tutaj część użytkową, często jest to przestrzeń zamknięta pokryta stromym dachem. Kiedy jest jednak wykorzystana do zagospodarowania, w dachu pojawiają się lukarny, okna dachowe także, ale pionowe okno jest ważniejsze.
Zwróć uwagę na
- Często jest tak, że ściany boczne budynków są pozbawione okien, aby domy mogły stać blisko siebie. Pomiędzy nimi jest jako takie przejście do ogrodu znajdującego się za domem. Rozwiązanie to pozwala wzdłuż ulic usytuować więcej domów, nie czyniąc z nich szeregówek.
- Domy często są "głębsze" niżeli szersze, mam na myśli to, że ściana przednia i tylna jest krótsza od bocznych.
- Pomieszczenia często nie mają kształtu prostokąta.
- Okna często mają szprosy.
- Nie ma płaskich dachów (kominów często też nie widać, bo ich nie ma).
- Występują daszki nad wejściem, pomimo, że hol jest wewnątrz.
- Częsty brak wiatrołapów.
- Deweloperzy Barratt Homes dbają o wysoki poziom projektowania swoich domów, budowy i obsługi klienta w swojej branży. Zawsze na osiedlach, które tworzą są usytuowane domy pokazowe z wykonanym pełnym profesjonalizmu home stagingiem, czyli przygotowaniem nieruchomości wizualnie pod potencjalnego klienta.
Jak Wam się podobają?
Czy odpowiednie przygotowanie nieruchomości do sprzedaży ma tutaj wpływ na Waszą decyzję?
Pozdrawiam,
Patrycja
Zobacz także:
Kuchnia od frontu czy od tyłu?
Jak budowane są domy w Anglii
Nie podobają mi się brytyjskie domy. Lubię te nasze polskie ;)
OdpowiedzUsuńJest wiele generalnych różnic :) Wiec i domy są całkiem inne :)
UsuńByłam w Anglii i mi też się tamtejsze domy nie podobają :)
UsuńMi się też to wszystko nie podobało, ale chyba już przywykłam, oswoiłam się. Widzę zaletę tych czerwonych domów, że podczas deszczowych dni czy w zimę człowiek ma wokół siebie jakiś kolor. Dużo daje tez to, że trawa jest zielona niemal cały rok (choć w moim "betonowym mieście" jej nie ma zbyt wiele). Ale rozumiem Wasze odczucia :)
UsuńA ja jestem nimi zachwycona, ich wyglądem i architekturą z zewnątrz. Niekoniecznie zachwycają mnie już wnętrza. Ja lubię przestrzeń i połowę pomieszczeń bym wyburzyła. Czasami straszą niskie sufity i wykładzina jak okiem sięgnąć. Jednak uroku nie można im odmówić.
OdpowiedzUsuńUściski.
Tak tu się zgodzę wykładzina jest wszędzie, ale czasami deweloperze już od tego odchodzą i stawiają na panele, a nawet na jeden kran, a nie dwa kurki w kuchni i łazience. :)
UsuńMnie również podoba się angielski styl budowania domów, szczególnie z zewnątrz. I faktem jest, że jest on bardzo różny od naszego. To, co mnie najbardziej rzuca się w oczy, to brak balkonów i to, że domy są stosunkowo małe na objętość, za to wysokie (co wynika oczywiście z tego, że ziemia jest bardzo droga i na małej powierzchni inwestor chce umieścić jak największą ilość domów. Kolejna istotna różnica, to to, że w Anglii praktycznie nikt nie buduje domów na własną rękę. Domy się kupuje i najczęściej z czasem zamienia na większe. Obecnie u nas też coraz częściej można kupić gotowy dom na nowoczesnym osiedlu domków jednorodzinnych, ale budowanie na własna rękę, jest wciąż bardzo popularne - co widać na moim przykładzie:)
OdpowiedzUsuńZapomniałam w tym poście całkiem o balkonach :) Co do budowy domów na własną rękę w Anglii to musi być bardzo kosztowne. Widziałam kilka takich i wyglądają bardzo kosztownie. Stąd raczej powszechne jest kupowanie domu na osiedlach. W Polsce... nie wiem czy we wszystkich stronach Polski, ale często wybudowanie własnego domu może wyjść cenowo tyle samo co dom od dewelopera.
UsuńBardzo ciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńOsobiście wykuszy zamierzam unikać, bo to jednak mostki termiczne, dla mnie nie konieczne ;)
Zaciekawiły mnie kominki bez kominów. Muszę zgłębić temat ;)
Tak wykusze mają swoje termiczne minusy.
UsuńZ zewnątrz domy brytyjskie są całkiem miłe dla oka, ale to co mi osobiście w nich przeszkadza to częsty brak balkonów i tarasów i to, ze bardzo często pomieszczenia są po prostokącie niż po kwadracie, za to wysokie. Ogrody także różnią się od tych naszych, polskich. I tu jestem stanowczo za polskimi ogrodami;)No i trochę brakuje w nich takiej przestronności, ale to osobiście moje zdanie, bo wolę mniej pomieszczeń (np. dodatkowych łazienek i ścianek działowych a więcej oddechu;)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że ogrody w Polsce są ciekawsze, no i zdecydowanie są większe. W Anglii działka jest często szeroka tak jak dom, więc i taki ogród "wąski"...
Usuńinteresting!
OdpowiedzUsuńCzytając Twój wpis przypomniałam budowę naszego domu :) To duże przedsięwzięcie, ale też ogromna radość móc obserwować etap po etapie, jak powstaje "wspólne gniazdko" ( dobry temat na post ! )
OdpowiedzUsuńJestem zwolenniczką prostych form, bez zbytnich "udziwnień", angielska zabudowa wpisuje się więc jak najbardziej w moją estetykę...
Niby proste budownictwo, ale inne niż te w Polsce, więc i jest "udziwnione" i nie trafia w gusta sporej ilości osób.
UsuńRóżnice są widoczne na pierwszy rzut oka. Mnie podoba się ta angielska surowość w kształtach - przynajmniej te domy ze zdjęć, które wstawiłaś takie są, w Polsce dużo domów buduje się "na bogato" kolumienki, wieżyczki, wielospadowe dachy, mnóstwo jaskółek, itp...( mój mąż nazywa je cygańskimi dworkami) :) Ale każdemu podoba się co innego...najważniejsze, żeby domownicy czuli się dobrze w
Usuńswoich kątach. Pozdrawiam cieplutko
Tak masz rację w Polsce ludzie często przesadzają z tymi "bogatymi" elementami. Mi tam podobają się proste domy. Nawet takie cztery ściany i dwuspadowy dach, może przez to tez te angielskie bryły są ciekawsze dla mnie. Ale tak jak piszesz, najważniejsi są domownicy :) Uściski
Usuńmi się podoba jak kuchnia jest z frontu :) wszystko mozna obserwowac gotując:)
OdpowiedzUsuńMusiałabym chyba mieć porównanie gotowanie w kuchni od przodu i od tyłu. Nie wiem czy coś mi się chce wtedy obserwować hehe. Ale frontowa kuchnia jest częściej "zalecana" w Polsce, z podaniem właśnie takiego powodu, o którym piszesz.
UsuńW Wielkiej Brytanii domy budowane są na potęgę i niestety szybkość nie zawsze wychodzi dobrze , bo są gorszej jakości i czasami może się wydawać ze mały dmuch wiatru i wszystko się rusza.
OdpowiedzUsuńCzęsto tez są budowane dzielnice gdzie sa te same domki ładnie i wyglada , ale jak ktoś chce typowo swój to może mu to przeszkadzać.
Myślę, ze są budowane szybko i starannie. Nie wiem czy są gorszej jakości... są po prostu inne, a my Polacy, którzy mamy domy stabilne i z betonu, nie umiemy się pogodzić z tym, że schody czy podłoga może zaskrzypieć, a okna mogą otwierać się na zewnątrz. Co kraj to obyczaj :) Mieszkając tutaj chyba trzeba przywyknąć, niekoniecznie zacząć to kochać.
UsuńFaktycznie trochę inaczej są budowane niż nasze polskie - ale podoba mi się pomysł osobnych pomieszczeń jak pralnia czy garderoba - takie miejsca są mega praktyczne! :)
OdpowiedzUsuńJa też wole nasze polskie domy i tradycję:) Krótki okres czasu dała bym rade pomieszkać w takich klimatach, ale cóż pacząc tęsknię za Polską:))) Świetny post, ciekawy blog, bedę zaglądać :) Pozdrawiam serdecznie i zyczę spokojnej nocy <3
OdpowiedzUsuńDomy brytyjskie nie są popularne w Polsce a prezentują się bardzo fajnie i są funkcjonalne. Mogłabym w takim mieszkać :)
OdpowiedzUsuńBomba! Są bardzo ładne i inne niż wszystkie, gdyż u nas mało kto ma taki dom. Gdybym miała się teraz budować chyba bym się zdecydowała! :)
OdpowiedzUsuńMi również się podobają :) Ciekawe jest to, że prawie cała dostępna przestrzeń jest wykorzystana, a i tak widać, że jest dużo wolnego miejsca ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno budowę trzeba zaczać od wyboru odpowiedniego i funkcjonalnego projektu. Na prawdę sporo takich projektów zarówno domów parterowych jak i piętrowych czy takich z poddaszem znajdziecie tutaj projektyzwizja.pl . Wybór jest na tyle duży, że na pewno kazdy z wa znajdzie jakiś projekt dla siebie
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTakie domy strasznie mi się podobają! Niestety, sam najprawdopodobniej nigdy nie będę mógł pozwolić sobie na wybudowanie domu. I dlatego, zacząłem się rozglądać za mieszkaniem, w którym mógłbym zamieszkać. Jako, że na stałe chciałbym osiedlić się we Wrocławiu, w oko rzuciła mi się oferta tego dewelopera: https://vantage-sa.pl/atrakcyjne-nieruchomosci-wroclaw/
OdpowiedzUsuńJakim prawem domy w Anglii ds pozbawione wentylacji grawitacyjnej
OdpowiedzUsuńBrytyjskie domy bardzo różnią się od naszych Polskich.
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuń