Po długoletnim ataku skandynawskiego stylu w polskich domach,
który tak bardzo skradł nasze serca, nadchodzi czas na zmianę. Co to będzie? Co nas zacznie inspirować? Już mówię. Ostatnio głośno się robi o Japonii. To
kraj, który jest całkiem inny od całego świata. Tam wszystko jest zaplanowane i
wykonane z premedytację, uwzględniając przyrodę i człowieka oraz emocje i dobro
ducha. Skandynawia promowała komfort, hygge, czyli kącik relaksu, a
czy inna inspiracja może dać nam coś lepszego? Japońskie domy kładą właściwie
nacisk na filozofię i duchowość. Co to oznacza?
Cel i sens
Duchowość w Japonii ma prezentować się poprzez udoskonalony
każdy detal. Domy pokazują, że wszystko w nich jest doskonale połączone i
zaprojektowane. Dom jest zarazem stylem bycia, jak i obiektem, którego architektura ma nie tylko
zagospodarować miejsce dla człowieka, ale i umiejscawiać go w centrum domu.
Dobrym przykładem może być ogród:
Rośliny wokół domu sadza się tak, aby każda z nich miała
wokół siebie wystarczającą przestrzeń. Każda z nich jest więc jak planeta, ale
wszystkie razem tworzą doskonały wszechświat. Jeżeli rośliny nie miałyby
zapewnionej wokół siebie przestrzeni, wyglądałaby jak taki mały gąszcz - byłaby to tylko
jedna chaotyczna przestrzeń. Optycznie ogród wyglądałby na mniejszy, a taki poukładany,
przedstawia przestrzeń i harmonię.
Coś więcej o Japonii
Ogólne wyobrażenie
Japonia to specyficzny kraj, w którym wszystko wydaje się
być inne. Z jednej strony wyobrażamy sobie miasta przyszłości, gdzie
technologia rządzi się swymi prawami, ale z drugiej strony łatwo sobie
wyobrazić piękne w 100% naturalne lasy. A w tych lasach można nawet wyobrazić sobie
małego duszka lasu czy elfy drzewne. Niektórzy także Japonię skojarzą z Samurajami czy
sztukami walki. Ta odsłona Japonii, a przynajmniej ta przyrodnicza, jest dość
podobna do tej skandynawskiej, gdzie oprócz przecudnych fiordów, swe miejsce znajdują
opowieści o trollach, sagi o elfach, a historię tworzyli waleczni Wikingowie.
Miasto i natura
Japonia wydaje się zmechanizowana nie tylko przedmiotowo, ale i ludzko. Można sobie wyobrazić
Japończyka, który wstaje równo o 7 rano, wstaje z łóżka w spokoju, bez
narzekania, ubiera się bez pośpiechu, ma czas na śniadanie, które składa się z
kilku drobnych porcji (*o tym dalej), wychodzi bez pośpiechu z mieszkania i
udaje się do stacji metra, wsiada do metra, gdzie siedzi prosto i sztywno
niczym robot, nie rozgląda się na boki, a jeśli nawet coś zauważy, to że w
metrze siedzą inne osoby czytające bezwstydnie gazety
pornograficzne, a inni zasypiają, po czym jak w zegarku budzą się i wysiada od
razu na swojej stacji…
Takie mechaniczne miejskie życie jest i tak podobne do tego
wiejskiego:
Człowiek mieszkający na wsi, żyje bez pośpiechu. Ważny jest
dla niego kontakt społeczny, dość często tworzone są więc grupy społecznościowe
(realne 😉 ) które ułatwiają taki kontakt. Ważna jest
praca oraz jej sens i cel. Japończyk uprawia swój własny ogródek, z którego
pozyskuje większość pożywienia jakim się żywi, ale także zajmuje jakiś cech.
Rzemieślnicy, czerpią wiedzę z poprzednich pokoleń (najczęściej przekazywanych
rodzinnie), a czasem udoskonalają je o własne talenty i umiejętności.
Zdrowie i dbanie o siebie
Zwróćmy jeszcze uwagę na to, że wszyscy Japończycy oprócz
tego, że są niscy są także szczupli. Szczupła zdrowa sylwetka jest zapewniona
także przez idealnie zaplanowaną urbanizację miast. Japonia posiada wiele linii komunikacji miejskich, przez co
społeczeństwo mniej korzysta z samochodów. Często korzystają także z rowerów.
Dużo się ruszają. A choć posiłków ciągu dnia zjadają wiele, to są to zawsze małe
porcje. Posiłki wyglądają na duże, gdyż nie znajdują się na jednym talerzu, a w
kilku miseczkach. Jedzenie pałeczkami także ma znaczenie.
Czym więc będą charakteryzować się wnętrza inspirowane Japonią?
Jak widzicie z powyższego opisu w Japonii nie ma miejsca na
przypadkowość. Wszystko jest wykonane z myślą o człowieku i o przyszłości.
(Wiecie, że właśnie w Japonii żyje najwięcej stulatków?)
Cechy stylu skandynawskiego minimalizm, harmonia i prostota.
Charakterystyczna jest symetria oraz prostota niczym pomieszczenie ascetycznego
mnicha oraz skromność stylu i filozofii Zen.
Japońskie wnętrza charakteryzują się zamiłowaniem do natury.
Kolorystyka we wnętrzach obejmuje głównie kolory ziemi, a także
monochromatyczny wystrój. Meble są proste, bez zdobień i niskie.
Pokoje
zawierają mało dekoracji i zbędnych ozdobników. W japońskich wnętrzach każdy
przedmiot powinien mieć swoją przypisaną funkcję. Jedynie kaligrafie, malowane
tuszem grafiki i ceramiczne wazy zdobią skromnie wnętrza. Zwróćmy także uwagę,
że tusz, kaligrafia i ceramika to materiały, które znane są i przypisane
Japonii od setek lat.
Roślinność w domach symbolizuje przywiązanie człowieka do
natury i szacunek dla naturalnego piękna. Japończycy wybierają rośliny o
prostych liściach: bambusy, orchidee, storczyki, drzewka bonsai.
W Japonii ważna jest umiejętność gospodarowania
przestrzenią. Japońskie domy są małe, gdyż w miastach lokalizuje się wielkie
skupisko ludzi. Przestrzenie organizowane są oszczędnie, na przykład zamiast
łóżka lokalizuje się materac, który łatwo usunąć, aby wygospodarować więcej przestrzeni
w ciągu dnia. Drzwi i okna są przesuwne, dzięki temu ich otwierane skrzydła nie
zajmują przestrzeni. Słynne feng shui
ma zapewnić właściwy przepływ powietrza, światła i energii.
A co do światła, zwróćcie uwagę, że w japońskich okach
brakuje zasłon i rolet. Często używa się lampionów i świec.
Japońskie domy niczym z papieru. Wydają się być bardzo delikatne.
Japończyk ściąga buty w swoim domu, żyje spokojnie i w harmonii z wszystkim
wokół, szanuje swój dom, który daje mu schronienie. Domy przeznaczone przecież są dla ludzi, którzy otoczą je miłością
i troską. Wówczas ten dom zawiera w sobie prawdziwe życie. Japońska filozofia
opiera się na szacunku, podziękowaniu za
to co się już ma i myśli, a sercem domu jest człowiek.
Jak myślicie, czy styl skandynawski zostanie zastąpiony czymś nowym?
Myślę, że jeszcze nie prędko, ale filozofia i japońskie
podejście do życia zaczynie być coraz bardziej popularne. To bardzo
dobry kierunek by żyć zdrowiej i szczęśliwiej.
Pozdrawiam, Patrycha
Myślę, że różne style spokojnie mogą egzystować obok siebie, nie muszą tak naprawdę się zastępować :D Każdy wybiera to co mu w duszy gra :) U mnie typowej Skandynawii nie było nigdy, chociaż sporo elementów z tego stylu wkomponowałam w swoje cztery kąty :D
OdpowiedzUsuńJapoński jest bardzo ciekawy i na pewno w wielu domach zagości. Co do roślin, to już wiele lat temu robiłam ikebany i nadal co jakiś czas do nich wracam :))
Pozdrawiam serdecznie, Agness:)
Eklektyzm króle w większości domów w Polsce. Styl skandynawski pozostanie z nami na dłużej, ale może myślenie o "domu" się zmieni. Filozoficzne podejście i szacunek dla schronienia. Pozdrawiam :)
UsuńWedług mnie styl skandynawski jeszcze bardzo długo będzie na topie.
OdpowiedzUsuńMyślę, ze możesz mieć rację. Wnętrzarskie urządzanie się przemienia się bardzo wolno - latami, dziesiątkami lat, tak samo jak myślenie. Hygge i relaks z nim związany, slowlife, zastąpimy czymś bardziej praktycznym i zdrowym, może ustawimy człowieka sercem domu, a o przedmioty i środowisko zaczniemy dbać z troską :) Pozdrawiam :)
UsuńPodoba mi się taki styl. Bardzo ciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńStyl orientalny od zawsze miał swoich zwolenników. Ok. 10 lat temu uwielbiałam azjatyckie dodatki, drzewka bonsai, figurki buddy. Styl skandynawski na pewno nie zniknie, ale będzie się zmieniał. Styl japoński pasuje do scandi tak jak boho.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :)
Pozdrawiam ciepło :)
Myślę, że myślenie o domu może ulec zmianie na bardziej japońskie, ale większość Polaków raczej nie przejdzie na minimalizm :D Pozdrawiam
UsuńWow ekstra
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, aczkolwiek dla mnie czasami jest aż zbyt minimalistycznie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też zbyt minimalistyczna, ale podoba mi się to, że rzeczy nieidealne stają się idealne, i że wszystko wydaje się przypadkowe, a jest starannie i umiejętnie zaplanowane :) To ciężkie techniki :)
UsuńDla mnie również zbyt minimalistyczny i surowy
OdpowiedzUsuńMa to swój urok. Idealny styl dla kogoś kto lubi prostotę we wnętrzach.
OdpowiedzUsuńGdyby ten styl zaczął święcić tryumfy to pewnie byłoby to coś dla mnie. Wydaje mi się, że spokój, harmonia, minimalizm to jest to czego chętnie będę szukać we wnętrzach :)
OdpowiedzUsuńJaponia to ciekawy kierunek, jednak niekoniecznie tak uniwersalny, jak skandynawski styl, który odnalazł się w wielu domach :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten ich styl domowy, coś pięknego i przytulnego!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się taki styl. Pięknie i minimalistycznie. Choć nie wiem czy odnalazłabym się w nim w codziennym życiu.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta stylistyka. Wygląda fajnie i minimalistycznie.
OdpowiedzUsuńNigdy za nim nie przepadałam, ale powiem Ci, ze trochę to odmieniłaś i na tych zdjęciach kupuje go w całości.
OdpowiedzUsuńMega... Podoba mi się ten styl. Bardzo przytulne mieszkanko ;-)
OdpowiedzUsuńJapoński styl u mnie sprawdziłby się świetnie bo jest odzwierciedleniem spokoju i duchowości ;-) Przeglądam różne czasopisma oraz strony i coraz bardziej jestem do niego przekonana, wszystko jest doskonale zaprojektowane i połączone. Jest wiele stron, z których warto korzystać i inspirować się. Taką na pewno jest Kronosfera: http://kronosfera.pl/blog/ bo można znaleźć tam wiele nowych trendów. Styl japoński jest unikalny, dlatego chyba zdecyduję się wprowadzić go do swojego wnętrza.
OdpowiedzUsuńStyl japoński bardzo mi się podoba i chciałabym w tym stylu urządzić swoje mieszkanie. Będzie ono bardziej spokojne, ja się w nim wyciszę po codziennej pracy w korporacji mieszkanie to dla mnie święte miejsce. Musi być też półcień. Zamówię sobie rolety rzymskie z AgataRolety.pl bo moim zdaniem właśnie one będą idealnie współgrać ze stylem japońskim.
OdpowiedzUsuń