Końcem zeszłego roku pracowałam nad jadalnią. Początkiem
tego roku, po długiej świątecznej przerwie nie chciało nam się kończyć
zaczętych pomysłów. W każdym bądź razie są już małe sukcesy, ale końca nie widać. Największym sukcesem jest stół. W końcu taki jaki mi się wymarzył. To jest już trzeci stół w tym
mieszkaniu.
Stół nr 1
Pierwszy stół kupiliśmy jeszcze mieszkając w Anglii. Kupiony został w Ikea i spisywał się u nas doskonale. Niestety kiedy odwiedzali nas goście, a następnie kiedy pojawiły się dzieciaki zaczął być za mały. Jego wymiary to zaledwie 75x120.
Inspiracja
Fascynował mnie wiejski stół. Drewniany. Z ciekawymi nogami. Choć zastanawiałam się też nad prostym stołem, a wtedy ciekawsze byłyby krzesła. Moją wizją na mieszkanie jest typowo wiejski domek modern. Wizją męża był bardziej styl industrialny. Ja chcę żeby u nas było kolorowo i wzorzyście, on się tego boi. Takie dwa światy. I moich wiele zbieżnych idei. Jak ta ze stołem nr 2.
Stół nr 2
Przeglądałam OLX i upolowałam ciekawy stół z Katowic. Miał tylko kilka mankamentów. Po pierwsze był za szeroki bo 103 cm. Nasz kącik to210 cm na 220 cm. Ale za to ten stół rozkładał się do 255 cm i to było genialne na okazjonalne przyjęcia. Miał świetne nogi, ale niestety zniszczony blat. Początkowo myślałam, że może zacznę go odnawiać, w końcu odnawiałam już kilkanaście mebli, ale tutaj w mojej ocenie do wymiany był fornir. A tego jeszcze nie robiłam. Postanowiłam więc zlecić to specjaliście.
Specjalista
Specjalista powiedział, że należy jedynie szlifierką zetrzeć blat i nanieść bejce na drewno. Oczywiście wszystko wykona w moim domu i salonie. No i chyba zwariował! Zaczęłam obawiać się, że ktoś zniszczy ten piękny mebel.
Z czasem zaczynałam mieć mieszane uczucia do tego stołu. Nie
chciałam więc wkładać w niego pieniędzy i wystawiłam na olx na sprzedaż. W
miedzy czasie zdobyłam też takie
rzeźbione krzesła. Są mega wygodne, ale też całokształtem nie spisują się w naszej jadalni i szukam im nowego domu.
Stół nr 3
Kiedy stół nr 2 się sprzedał powróciliśmy do małego stołu nr 1. Rozglądałam się za czymś co będzie idealne, ale nic nie znajdowałam. Aż pewnego razy na olx znalazłam kogoś kto robi stoły. Zapisałam serduszkiem i prawdę mówiąc skontaktowałam się dopiero po kilku miesiącach. Na ich zdjęciach nie było mojego stołu marzeń, ale ja miałam pomysł już ja go zrobić. Tzn Oni go zrobili, ale nogi do stołu zaproponowałam z Allegro. I tak też zrobiono. Wyszło genialnie. Stół jest lekko postarzany i ma przepiękny kolor.
Stół zamówiony u FaceWood Historie Drewnem Pisane instagram facebook
Krzesła
Stół ma wymiary 85x160 i przewiduję do niego 6 krzeseł. Mam na razie cztery krzesła. Cztery krzesła z odzysku: dwa z olx, jedno z drogi i jedno z ogródków działkowych. Każde z nich jest już po metamorfozie choć dwa czekały bardzo długo:
Pierwsza metamorfoza krzesła z ratanowym siedziskiem to jedna z moich najciekawszych
prac.
Druga metamorfoza to tak naprawdę moje pierwsze renowowane
krzesełko. Napisze o tym już niebawem. [JUŻ JEST]
Trzecia metamorfoza to krzesło ze złamana nóżką. Nie było
łatwo, ale wyszło genialnie. Jest bardzo stabilne.
Czwarta metamorfoza to jedynie odświeżenie i dokręcenie
krzesła, ale także doklejenie kilku elementów.
Brakuje mi dwóch krzeseł. Zastanawiam się nad nowymi, ale
szczerze mówiąc wolałabym jeszcze poszukać... Jeśli wiec macie coś ciekawego do
polecenie z okolic śląska to dajcie znać 😉
Pozdrawiam,
Patrycja
Więcej o moim mieszkaniu TUTAJŚciany
Dawniej ściany były całe białe. Potem pojawiły się na nich
jakieś ścienne dekoracje, ale moim zdaniem cały czas jest nudno. Teraz jest
ciekawy stół, ale ściany i tak muszą się zmienić. Najbardziej chciałam tapetę,
ale niestety nie każdy się na nią u nas zgodził. Na powyższych zdjęciach widać,
że powstała szara lamperia. A jeszcze później
szara pozioma listewka. Powiem wam już, że od poziomej listewki idą już w dół pionowe
listewki. Brakuje wciąż dekoracji na ścianę. Nie umiem się zdecydować, czy będą dwa duże plakaty, czy bardziej
urozmaicona galeria ściana.
Kiedy skończę metamorfozę, wrzucę dla was całość ;)
Pozdrawiam,
Patrycja
Wszystkie stoły mi się podobaja, ale ten trzeci z nogami vintage skradł moje serce. Krzesła też super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo mi się podoba ostatni stół :)
OdpowiedzUsuńthey all look nice
OdpowiedzUsuńOsobiście lubię duże drewniane stoły :) Wybrałabym ścianę galerię i właśnie nasunął mi się dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedź z galerią.
Usuńu nas też jest wiecznie problem ze stołem :D za mały na ludzi, za duży do pomieszczenia :D i trzeba się męczyć :D ale Twoje stoły piękne :)
OdpowiedzUsuńU mnie w końcu ten idealny. Oby i Wam się udało znaleźć ten najlepszy dla was :) Myślę, że nowy wpis o wielkości stołu byłby dobrym pomysłem. Dzięki :)
UsuńNad stołem w jadalni przyda się stylowa lampa. Stworzy to przyjemny klimat przy jedzeniu posiłków.
OdpowiedzUsuńOczywiście. Jest zaplanowana. "Szklana bania" i już odkładam na nią pieniążki :)
UsuńMnie też spodobały się kilka modeli, ale ja bardziej skupiłam się na krzesłach, szukam inspiracji i niektóre modele mi się spodobały, sama nie wiem jakie też kupić, czy zwracać też uwagę na cenę, bo niedrogo znalazłam tutaj https://www.taniomania.pl/t/tanie-krzesla tylko nie wiem jak z jakością.
OdpowiedzUsuńAby jak najdłużej cieszyć się perfekcyjnym wyglądem drewnianego stołu, polecam zakup odpowiedniego obrusu, który pełni funkcję ochronną przed odbarwieniami i zarysowaniem, a także stanowi bardzo ładną dekorację.
OdpowiedzUsuń3! Cudo!
OdpowiedzUsuńDrewniane stoły są przepiękne, jednak trzeba o nie odpowiednio dbać.
OdpowiedzUsuńPiękne te stoły! Ja jestem fanką drewna, nie ma znaczenia czy jest ono wykorzystane w dodatkach do mieszkania czy stanowi bardziej istotny element. Właśnie dlatego poszukując miejsca noclegowego na czas swojego urlopu moje serce skradł domek w Chochołowie - oczywiście był drewniany :) Cudowny klimat, no po prostu uwielbiam drewno :)
OdpowiedzUsuńWygląda to naprawdę dobrze. Jak dla mnie, kluczem powinien być dobór mebli w taki sposób, by spełniały one przede wszystkim oczekiwania mieszkańców danego miejsca. Nie ma sensu poddawać się modzie ani oczekiwaniom innych. W końcu to Wy będziecie tam mieszkać!
OdpowiedzUsuńu nas dopiero rozmyślamy jaki stół będzie najbardziej odpowiedni bo nie mamy zbyt wiele miejsca i bijemy się z myślami gdzie będzie najwygodniej stać i jak to wszystko także u nas decyzja nie jest podjęta :D
OdpowiedzUsuńNa ceglanej ścianie świetnie komponowałyby się lampy ścienne w stylu rustykalnym. Czarne wykonane z metalu, mogą być z dodatkiem abażura lub po prostu świecznikowe.
OdpowiedzUsuńBardzo przytulne, naturalne wnętrza! Jednak, czy jedynie mi rzuca się w oczy brak odpowiedniego oświetlenia? Jak najprędzej należy dobrać odpowiednią lampę wiszącą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytac takie wpisy :)
OdpowiedzUsuńWarto poczytać takie inspirujące wpisy!
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój styl pisania.
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł
OdpowiedzUsuńCiepło jest niezbędną częścią życia, a posiadanie bojlera gazowego w domu ułatwia uzyskanie potrzebnego ciepła.
OdpowiedzUsuńmnóstwo fajnych inspiracji
OdpowiedzUsuń